Biznes: Konflikt polubownie? Rośnie popularność arbitrażu

Nowe technologie stały się dla przedsiębiorców ułatwieniem także, gdy toczą oni spór z inną firmą. Rosnąca popularność arbitrażu to także szansa na „odciążenie” mocno przeciążonych sądów powszechnych w rozstrzyganiu spraw gospodarczych – podkreśla Agnieszka Durlik, dyrektor generalna Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie

Pandemia przyspieszyła transformację cyfrową przedsiębiorstw. Innowacyjność i rozwój kompetencji cyfrowych aktualnie stanowią bardzo ważne miejsce w strategii większości firm. Potwierdzają to badania: aż 78 proc. średnich i dużych firm w Polsce stawia na cyfryzację. W jednej trzeciej przedsiębiorstw zwiększono budżety, by zmiany te jeszcze bardziej przyspieszyć. Transformacja cyfrowa dotarła także do sądów. Wirtualna sala rozpraw, cyfrowe pokoje dla stron sporu i biegłych, wizje lokalne z udziałem drona – rozwiązania te stosuje już jeden z największych w kraju sądów polubownych.

Jak pokazują badania, w Polsce transformacja cyfrowa najbardziej zaawansowana jest w dużych przedsiębiorstwach zatrudniających ponad 250 osób, w tym w spółkach Skarbu Państwa. W segmencie tym blisko 60 proc. firm deklaruje, że wykorzystuje nowe technologie na co dzień lub jest na zaawansowanym etapie ich wdrażania. Dla porównania, wśród firm średnich odsetek ten wynosi 46 proc. – wynika z badania Instytutu Humanities zrealizowanego we współpracy z PFR i firmą Microsoft. Przedsiębiorcy wskazują, że dzięki cyfryzacji wiele procesów dzieje się automatycznie, dokumenty są bardziej dostępne (98 proc.), wzrasta efektywność (86 proc.), a koszty maleją (82 proc.).

Z raportu Equinix wynika z kolei, że już 52 proc. firm przekształciło infrastrukturę IT w związku z pracą zdalną lub hybrydową, a w 33 proc. przedsiębiorstw zwiększono budżety informatyczne, by transformację cyfrową jeszcze bardziej przyspieszyć. Wdrażanie nowych technologii i wykorzystanie chmury obliczeniowej nie jest więc już tylko dźwignią rozwoju, ale staje się warunkiem przetrwania firm i utrzymania konkurencyjności na rynku.

Nowe technologie stały się dla przedsiębiorców ułatwieniem także, gdy toczą oni spór z inną firmą. W czasach pandemii znacznie łatwiej przecież jest zorganizować posiedzenie sądu online, niż stacjonarne. Zwłaszcza, gdy strony sporu mają swoje siedziby w różnych częściach kraju czy świata.

Niedawno jeden z największych polskich sądów polubownych – Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej zorganizował wideorozprawę, której uczestnicy łączyli się z Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Czech oraz kilku miast Polski. W sumie przesłuchano 19 świadków i 10 zespołów biegłych. Zorganizowano konferencje biegłych, w których brali udział także tłumacze z języka angielskiego i hiszpańskiego. Rozprawa była dużym przedsięwzięciem logistycznym, nie tylko ze względu na liczbę uczestników i rozlokowanie ich w różnych miejscach Europy. Było to także poważne przedsięwzięcie technologiczne. Na potrzeby posiedzenia powstała wirtualna sala rozpraw, cyfrowe pokoje dla stron sporu i zespołów biegłych (tzw. break rooms) oraz poczekalnie dla świadków (tzw. waiting rooms).

W arbitrażu międzynarodowym rozprawy online są dziś standardem. W czasie pandemii wszystkie duże instytucje arbitrażowe, jak np. ICC w Paryżu, promują właśnie taki sposób prowadzenia postępowań. Jeśli chodzi o Polskę, nasz sąd jest na tym polu prekursorem. W okresie pandemii włożyliśmy wiele pracy w to, by działać nieprzerwanie i ułatwić klientom przeniesienie się do wirtualnej rzeczywistości. Inwestujemy w narzędzia, które czynią postępowania arbitrażowe jeszcze bardziej wygodnymi, szybkimi i – co w aktualnej sytuacji szczególnie istotne – bezpiecznymi; narzędzia, dla których kolejne ograniczenia dotyczące przemieszczania się pomiędzy poszczególnymi krajami nie stanowią bariery – mówi Agnieszka Durlik, dyrektor generalna Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej w Warszawie.

Wideorozprawa odbywała się w trybie hybrydowym – w siedzibie SA KIG obecny był tylko zespół orzekający. Pozostali uczestnicy postępowania łączyli się zdalnie. Średnio w każdym posiedzeniu uczestniczyły 24 osoby, w tym np. obecni podczas przesłuchania świadków oraz biegłych mężowie zaufania po każdej ze stron sporu.

Czas gra na niekorzyść przedsiębiorców, zwłaszcza w okresie, gdy firma nie prosperuje lub jej działalność ze względu na szalejącą pandemię jest mocno ograniczona. Dlatego szybkość postępowania i przewidywalny z góry czas wydania rozstrzygnięcia, to z punktu widzenia przedsiębiorców czynniki bardzo istotne. Rosnąca popularność arbitrażu to także szansa na „odciążenie” mocno przeciążonych sądów powszechnych w rozstrzyganiu spraw gospodarczych – podkreśla Agnieszka Durlik.

Okazuje się także, że transformacja cyfrowa nie tylko ułatwia firmom funkcjonowanie, ale także zapewnia odporność na kryzys wywołany pandemią koronawirusa. Z badania przeprowadzonego na zlecenie SAP Polska wynika, że lepiej przechodzą go przedsiębiorstwa, które już wcześniej zainwestowały w rozwiązania cyfryzujące i automatyzujące procesy biznesowe. – Wśród polskich firm o wysokim poziomie transformacji cyfrowej mniej niż połowa (45 proc.) odnotowała spadek sprzedaży w 2020 r. Wśród przedsiębiorstw o niskim poziomie cyfryzacji negatywny wpływ na sprzedaż zaraportowało aż 73 proc. firm – napisano w raporcie.

Według SAP wyższy poziom automatyzacji i cyfryzacji procesów biznesowych przekłada się również na generowanie przychodów. Wśród firm o wysokim poziomie cyfryzacji wzrost odnotowało 27 proc., a spadek 49 proc. W przedsiębiorstwach mało zaawansowanych w tym zakresie spadek przychodów zadeklarowało 66 proc. spółek, a wzrost – 20 proc.

Źródło: https://wgospodarce.pl/informacje/96695-biznes-konflikt-polubownie-rosnie-popularnosc-arbitrazu